
No tak, jakbyśmy mieli nadprzyrodzoną siłę to moglibyśmy zwyczajnie coś na to poradzić i nie mieć z tym kłopotu. Prawie jak nadludzie skierowalibyśmy więcej słońca w czasie, gdy zbyt często jest szaro i ponuro (najlepsze lampy na depresję z Ilumina). To by bardzo ułatwiło sprawę , a my nie mielibyśmy więcej takich problemów. To naturalnie scenariusz na animowaną bajkę lub science-fiction, my z kolei niestety mamy ograniczone szanse na zmianę. Pomarzyć zawsze można, gorzej jednak,gdy w rzeczywistości nic się nie zmienia, a my nadal musimy męczyć się ze stanem, przypominającym depresję. A może wybrać się w podróż do egzotycznych krajów? W środku zimy?

Gdyby każdy miał taką możliwość to czemu nie. Co prawda pewnością, tego typu podróże są coraz bardziej popularne, jednak na krótki czas. Mnóstwo osób ma w planach na przykład tego typu wyjazdy w czasie świąt, albo raczej na początku stycznia, bo wówczas jest taniej. No tak, to niezwykle interesująca opcja, ale krótka i całkiem kosztowna. Jeśli chcielibyśmy naprawdę poczuć to południowe słońce należałoby spędzić w takim klimacie chociaż z dwa miesiące. Bo jak sobie pomyślimy, że jesień i zima w Polsce to co najmniej pół roku szarości, to sprawa jest jasna. Więc jeśli nie to, co możemy zrobić? Najlepszym, najdogodniejszym i niezawodnym sposobem jest lampa do światłoterapii.